Książki historyczne

niedziela, 4 stycznia 2015

8# Recenzja " Miasteczko Salem

Dziś opowiem o chyba jednym z najbardziej znanych dzieł Stevena Kinga,  a mianowicie o " Miasteczku Salem ". Na wstępie chcę zaznaczyć, że to moje pierwsze spotkanie z jego twórczością i nie wiem czy nie ostatnie, niestety.
Kiedy czytałam recenzje tej książki wydawało mi się dobrym pomysłem, aby ją kupić i przeczytać.
Nie zapłaciłam za nią dużo, bo 15 zł.
Na początku ciężko czytało mi się " Miasteczko... ", wręcz się męczyłam. Za mało zwrotów akcji, za dużo opisów, które znacznie przeciążają umysł. Przy czytaniu horrorów powinno się mieć duszę na ramieniu, natomiast chciało mi się spać. Dopiero w drugiej połowie książka zaczęła mnie intrygować, ale szału nie było. Nie oceniam źle Kinga, bo nie czytałam jego innych pozycji, oceniam samą książkę. Być może nie zrobiła na mnie wrażenia, ponieważ czytałam już wiele opowieści o wampirach, obejrzałam sporo filmów. W " Miasteczku Salem " wampiry zostały ukazane tradycyjnie, jako potwory, nie postacie, które kochają i czują. Pewnie stąd ta niechęć. Wiem, że książka została zekranizowana, jednak filmu nie widziałam. Książkę oceniam na 6 w skali 1-10.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz