Książki historyczne

poniedziałek, 15 grudnia 2014

2# Recenzja " Nieziemska "

Dziś z wielką przyjemnością zaprezentuje Wam moje zdanie na temat trylogii Cynthii Hand pod tytułem " Nieziemska ". W wielkim skrócie: bohaterką w tej powieści jest Clara, która jest ćwierć aniołem, ma nieziemskie zdolności, których zwykli śmiertelnicy nie posiadają. Jak każdy anioł- Clara zjawiła się na świecie, aby wykonać swoje zadanie zlecone przez Boga. Dziewczynę nawiedza wizja: płonący las i chłopak wśród drzew i płomieni. Clarze wydaję się, że musi go uratować, więc próbuje dotrzeć do tajemniczego osobnika. Na miejscu okazuje się, że na drodze przeznaczenia staje młody Tucker, który kradnie serce Clary i od tamtej chwili wszystko zaczyna się plątać.
To taki mały spoiler :)
Pierwsza część  bardzo mnie zaintrygowała, szkoda jednak, że nie mogę powiedzieć tego o " Anielskiej " - kontynuacji historii anioła.
" Nieziemska " kryje w sobie wiele tajemnic, które z biegiem kolejnych stron są coraz bardziej zagmatwane i na miejsce rozwiązanej zagadki pojawia się dziesięć innych, które być może zostaną rozwiązane w drugiej lub ostatniej części trylogii, której niestety nie miałam okazji przeczytać, gdyż wydawnictwo Amber nie planuje przetłumaczenia i wydania ostatniego tomu pod tytułem " Bezgraniczna", nad czym bardzo ubolewam. Może kupię ostatnią część w języku angielskim. Na pewno jej przeczytanie zajmie mi więcej czasu niż przeciętne czytanie książki w języku polskim, ale dam znać i na 100 procent opiszę jej recenzje w przyszłości.
" Nieziemską " czyta się z lekkością, choć same słowa nie wpoiły we mnie większych wartości w życiu nastolatki. Nie ma co, jestem wybrednym molem książkowym, ale żyję w przekonaniu, że istnieją na tym świecie książki, które powalą mnie na ziemię, a w ciągu czterech lat (odkąd zaczęłam czytać) tylko kilka powieści sprawiło, że nie mogłam w nocy spać i muszę przyznać, że " Gwiazd naszych wina " była właśnie taką opowieścią, choć oceniłam ją dość okrutnie; za co przepraszam wszystkich fanów książki Greena :)
Na razie ekranizacja nie jest planowana, więc dla nieczytających mugoli mam radę: lepiej zacznijcie czytać, bo Wasze życie jest ubogie!
" Nieziemską " oceniam na 7 w skali 1-10; " Anielską " oceniam na 6, 5.
Na pewno warto jest sięgnąć po tą opowieść. Jeśli macie inne zdanie na ten temat, to piszcie w komentarzach! Cenię sobie uzasadnioną krytykę i ewentualne pochwały :)
Pozdrawiam

2 komentarze:

  1. Nieziemska jak i Anielska bardzo mi się spodobały i mam nadzieję, że wydawnictwo Amber zmieni zdanie i jednak przetłumaczy ostatnią część :)
    Co do samej recenzji: na początku się powtarzasz (Clara, anioł) i jest trochę krótka, ale przyjemnie się czytało, "byków" nie zauważyłam :D

    OdpowiedzUsuń
  2. dziękuję za ten komentarz, na przyszłość postaram się unikać powtarzania tych samych słów za często :)

    OdpowiedzUsuń